To było piękne, słoneczne, październikowe popołudnie. Prawdziwa polska, złota jesień i miękkie, ciepłe światło.
Wszystkie zdjęcia na tej sesji zrobiłem aparatem na film, wykorzystując slajd Fuji Provia 100F i negatyw Kodak Portra 160. Fotografowałem zarówno aparatem małoobrazkowym, jak i średnioformatowym.
Zależało mi na tym, aby zdjęcia były pogodne i przepełnione radością.
Monika znakomicie oddała panujący wówczas, nacechowany spokojem i ciepłem, klimat tego popołudnia. Uśmiech, relaks i wspaniała atmosfera towarzysząca tej sesji doskonale współgrały z aurą tego rozświetlonego jesiennym słońcem dnia.